Natalia Leśniak (Łucznik Żywiec) zdobyła w armeńskim Eczmiadzynie srebrny medal łuczniczych mistrzostw Europy. Wcześniej jak informowaliśmy brązowy drużynowo wywalczyły: Leśniak, Justyna Mospinek-Kluz (UKS Piątka Zgierz) i Karina Lipiarska-Pałka (UKS Grot Zabierzów). W finale Leśniak przegrała z Rosjanką Tatianą Sieginą. To największy sukces w karierze tej 23-letniej zawodniczki LKS Łucznik Żywiec. To także największy sukces polskiej łuczniczki na tej imprezie od 2004 roku. Wtedy to mistrzynią Europy została Iwona Dzięcioł-Marcinkiewicz.
W gronie 73 zawodniczek na 17. miejscu uplasowała się Karina Lipiarska-Pałka, a na 33. Mospinek-Kluz. Gorzej powiodło się na mistrzostwach łucznikom — najwyższe miejsce zajął Sławomir Napłoszek (Łuczniczy Marymont Warszawa) — 17., 33. był Piotr Nowak (Karima Prząsław), 57. Paweł Marzec (UKS Talent Wrocław). Startowało 104 zawodników.
Tuż po zdobyciu medalu Natalia Leśniak udzieliła wywiadu portalowi igrzyska24, w którym powiedziała m.in.: Jestem bardzo zadowolona z mojego startu w Mistrzostwach Europy, choć jest mały niedosyt po indywidualnym finale (z Rosjanką Natalia przegrała 6:0). Niestety w finałowym pojedynku z Tatianą stres wygrał. Zabrakło niestety swobodnego strzelania jak w dniu eliminacji i pewności siebie z mojej strony.
Na zdjęciu: powitanie naszych medalistek na lotnisku — fot. PZŁ