23 maja na terenach Kępy Potockiej (w pobliżu Centrum Olimpijskiego) w Warszawie odbył się 17. Piknik Olimpijski. Wzięło w nim udział blisko 30 tysięcy warszawiaków, ale byli też goście z innych zakątków kraju oraz przybysze z zagranicy. Jego otwarcia dokonał prezes PKOl Andrzej Kraśnicki. Ze słowami pozdrowień do organizatorów i uczestników zwrócili się: wiceprezes Rady Ministrów Janusz Piechociński i szef resortu sportu i turystyki Andrzej Biernat. Do odwiedzenia stoiska poświęconego tegorocznym Igrzyskom Europejskim (12-28 czerwca) w Baku zachęcał ambasador Azerbejdżanu w naszym kraju dr Hasan Hasanov. Program pikniku był niezwykle bogaty, a uczestniczyło w nim prawie 200 polskich medalistów olimpijskich. Do wygrania było 10 000 nagród.
Oto niektóre propozycje programowe. Sporym zainteresowaniem cieszył się przygotowany przez firmę OTCF z Wieliczki — właściciela marki 4F — pokaz strojów, w jakich nasi reprezentanci wystąpią w czerwcu podczas I Igrzysk Europejskich. W roli „modeli” wystąpili nasi czołowi sportowcy, niekoniecznie z letnich dyscyplin (m.in. biathlonistki Monika Hojnisz i Weronika Nowakowska-Ziemniak, panczenista Konrad Niedźwiedzki, ale i wioślarz Marek Kolbowicz) oraz dziennikarze TV Polsat News. Na stoiskach przygotowanych przez PKOl, Polską Fundację Olimpijską, poszczególne związki sportowe oraz sponsorów polskiego ruchu olimpijskiego można było nie tylko sprawdzić stan swojej wiedzy na temat sportu oraz poziom sprawności fizycznej, ale i… wziąć udział w wirtualnym (a rozpoczętym już w poniedziałek) biegu na trasie Warszawa-Baku (2550 km). Można było posiłować się na rękę (armwrestling) z mistrzami, włożyć rękawice i wejść do ringu, gdzie porad udzielali trenerzy, wystartować w wyścigu na ergometrze wioślarskim, judocy przygotowali pokaz technik dla dzieci i młodzieży, były zajęcia z fitnessu, hip-hopa, pilatesu, stepu a także dawne gry i zabawy, pokazy freestylu kajakowego, nauka podstaw bowlingu, battingu, wicket-keepingu oraz fieldingu pod okiem zawodników Warsaw Hussars Cricket Club, wyścigi na kolarskich trenażerach dla dorosłych i dla dzieci, rodzinne skoki dodane, speed ball i wiele innych. Oblegane było także stoisko Muzeum Sportu i Turystyki, gdzie największą popularnością cieszyła się średniowieczna osada — można tam było sprawdzić swoje siły w oryginalnych konkurencjach sportowych: walka z wojem, narty norweskie, walki ślepców, strzelanie z łuku, historyczne gry planszowe.
Aż się prosi by na podobną skalę zorganizować piknik z okazji 70-lecia LZS w 2016 roku, który byłby znakomitą promocją naszego Zrzeszenia.